Obserwatorzy

wtorek, 27 marca 2012

Od przybytku głowa nie boli czyli kolejna sukienka do kolekcji

Tak, tak dziś zakupiłam kolejna sukienkę, nie wiem kiedy ja zdążę je wszystkie założyć.
Nie mam pojęcia czemu, ale jakoś lubię kupować sukienki, a co.
Szybciutko ją tylko pokaże i zmykam robić sałatkę.



Sukienka jest w kolorze dojrzałej wiśni i jest jak na mnie szyta.
Ładniej się prezentuje jak się ją założy, ma dekolt taki jak lubię i śliczne guziczki.
Ach i och normalnie :) Bardzo mi się podoba. Jej cena też mi się bardzo podoba :)
Kosztowała mnie całe 25 zł, a w gratisie dostałam podryw pana, który mi ją sprzedawał i mówił do mnie po włosku, bo to taki piękny język :p
 Sukienka w kokardki, którą pokazywałam wcześniej, wylądowała na allegro,
stwierdziłam, że naprawdę jest mi w niej za ciasno przez co kiedyś mogłabym ją z rozpędu porwać.
Wczoraj nasmarowałam się masełkiem z biedronki które pokazywałam ostatnio (swoją drogą produkuje je Tołpa dla Biedronki) i już je kocham, jak dla mnie fajniejsze niż to sławne Isany, ale wiadomo, kto co woli.
Miłego dnia 
:*

1 komentarz:

Twój komentarz sprawia mi dużo radości. Dziękuję za wszystkie i każdy z osobna :)

Proszę nie reklamuj swojego bloga podając linki, ja naprawdę zaglądam na blogi osób, które zostawiają u mnie po sobie ślad. Jeśli coś mnie zainteresuje - obserwuje, prośba o obserwowanie za obserwowanie naprawdę nie ma sensu, raczej mnie zniechęca, wiec proszę nie rób tego. Proszę szanuj moją przestrzeń.

Ze względu na sporą liczbę wrzucanych linków mimo mojej prośby, aby tego nie robić, postanowiłam, że będę takie komentarze traktować jako spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...